poniedziałek, 11 lipca 2011

POMIDORÓWKA, jak u mamy:)

My wiemy, że gorąco i się jedynie chłodników chce (które są przecież niczym innym jak tylko modyfikacją botwiny;P), ale co tam, pomidorowej a'la własna matka nie tkniecie?:>

Pamiętacie tzw. "podstawę zupną" z posta o krupniku? No to gotujemy ją ponownie.

SKŁADNIKI:
- pęczek włoszczyzny, lub osobno: 3 marchewki, jedna duża pietrucha, pół selera, por
- cebula (jedna, jakakolwiek)
- kostka rosołowa, choć ja na bardzo duży garnek daję pół jednej kostki wołowej, wystarczy
- 4 pałeczki kuraka - albo 6 skrzydełek, jak kto woli i jak kto się najeść chce
- pomidory w puszce
- koncentrat pomidorowy
- mąka
- śmietana (lub jogurt)
- liść laurowy, sól, pieprz


Gotujemy pełny gar wody, wrzucamy kostkę, te części kury, które mamy, liść laurowy. Niech się pogotują z 15 minut. Potem wrzucamy obraną i pokrojoną włoszczyznę oraz cebulę (ale nie muszą być bardzo drobno pokrojone, ponieważ po ugotowaniu będziemy je łowić). Solimy i pieprzymy. Po kolejnych 15 minutach dodajemy pomidory z puszki.
Taki wywar musi min. 30-40 minut się pogotować, żeby mięsko zmiękło, zależnie od jego rodzaju.
Jak już wszystko jest mięciutkie można po trochu dodawać koncentratu. Zasada jest taka, że się dodaje tyle, ile potrzeba, bo zależnie od producenta koncentratu wyróżnić możemy te ok albo te do d..y.
Po każdej dodanej i wymieszanej łyżeczce próbujcie, czy zupa nie jest za mocna.
A teraz zaprawianko.
Śmietanę wrzucamy do miski. Roztrzepujemy ją z dwiema łyżkami stołowymi mąki. Musimy ją teraz zahartować gorącą zupą. Wlewamy małymi łyżkami zupę do śmietany, cały czas dość ostro ją mieszając. Im więcej zupy wlejemy do śmietany, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że nam się potem w tej zupie zważy.
Jak już śmietana nabierze temperatury - wlewamy ją do gara, mieszając cały czas naszą zupkę.
Łowimy włoszczyznę i mięsko, przecedzamy zupkę i gotowe:)

Oczywiście mięcha i warzyw możemy nie marnować i zrobić z nich "drugie danie"!:) My wrzucamy je na masło i przysmażamy z czosnkiem. I to jest na prawdę smaczne:>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

FeedCount

Odwiedzili nas